Co roku policja zajmuje się kilkudziesięcioma tysiącami kradzieży z włamaniem. Te do domów czy mieszkań są jednymi z najcięższych dla poszkodowanych, ponieważ poza samą kradzieżą stanowią brutalne naruszenie ich prywatności. Tymczasem policja alarmuje – takich traumatycznych przeżyć wielokrotnie można uniknąć. Często wystarczy przestrzeganie kilku prostych zasad.

O czym nie wolno zapominać

Michał Gaweł z Komendy Głównej Policji podkreśla, że przede wszystkim trzeba pamiętać o zamykaniu okien i drzwi. Nawet, jeśli wychodzimy tylko na chwilę do pobliskiego sklepu. Nie od dziś wiadomo, że okazja jest najlepszym sprzymierzeńcem złodzieja. – Warto też dobrze żyć z sąsiadami. To oczy, które patrzą, gdy nas nie ma – dodaje.

Zazwyczaj włamanie jest poprzedzone obserwacją, dlatego też, zawsze trzeba zachowywać czujność. Nasz niepokój powinny wzbudzić obce osoby na klatce schodowej w bloku, czy w pobliżu posesji oraz zaparkowane przez dłuższy czas samochody z kierowcą, który przygląda się okolicy. Nie trzeba wcale rozmawiać z taką osobą, by ją przestraszyć. Można np. zacząć spisywać numery podejrzanego samochodu, tak by było to widoczne dla kierowcy. Gdy sytuacja się powtarza, najlepiej zawiadomić dozorcę, dzielnicowego lub najbliższą jednostkę policji.

Nieznajomym nie wolno opowiadać o tym, co ma się w domu, ani kiedy nas w nim nie ma. Należy też na to uczulić dzieci. Planując wyjazd, dobrze jest wyjąć listy ze skrzynki pocztowej i poprosić zaufaną osobę, by to robiła podczas naszej nieobecności. Pełna skrzynka to dla przestępców sygnał, że właścicieli nie ma w domu. Gdy wieczorem wychodzimy z domu, warto zostawić włączone światło, czy radio. Wartościowe przedmioty dobrze jest dyskretnie oznaczyć, sfotografować i opisać. To pomoże przy ich szukaniu, gdyby zostały skradzione.

Złodzieje lubią okna

Dom czy mieszkanie warto zabezpieczyć przed włamywaczami już na etapie budowy.

Policja podkreśla, że szczególnie trzeba zadbać o okna, bo nawet 80 proc. włamań do domów odbywa się właśnie tą drogą. W praktyce, jeśli zależy nam na bezpieczeństwie i ochronie majątku, podstawą powinien być montaż antywłamaniowych drzwi i okien, czyli takich, których konstrukcja została wzmocniona, aby znacząco utrudnić lub uniemożliwić włamanie. Z informacji policji wynika, że najczęstsza metoda włamania to wyważanie okna, stłuczenie szyby, usunięcie kitu i wyważenie drzwi balkonowych.

Okna mogą charakteryzować się jedną z sześciu klas odporności od RC1 do RC6. Przy czym najwyższa oznacza, że przez takie okno najtrudniej się włamać.

Klasa RC1 oznacza, że okno przeszło tylko badania mechaniczne i nie było testowane na próbę ataku ręcznego. Ale jeśli jest opatrzone klasą RC2 to można mieć pewność, że przeszło badania mechaniczne i wytrzymało trzyminutową próbę ręcznego „forsowania” przez włamywacza.

Warto zwrócić uwagę na to, aby okna były wyposażone w specjalne okucia antywyważeniowe i w szyby antywłamaniowe, które także dzieli się na klasy odporności.

Najmniej wytrzymałe są szyby klasy P1, które są raczej konstrukcjami bezpiecznymi, antyrozpryskowymi, niż antywłamaniowymi.

Szyba antywłamaniowa składa się z minimum dwóch sklejonych tafli szkła połączonych ze sobą za pomocą kilku warstw folii PVB. Taka konstrukcja sprawia, że szyba w przypadku rozbicia nie rozpryskuje się na fragmenty, ale pozostaje na swoim miejscu. Okna antywłamaniowe są w stanie wytrzymać uderzenia stalową kulą o wadze ponad 4 kg, przy czym im większa wysokość z której upada kula tym wyższa jest klasa szyby.

Dodatkowym zabezpieczeniem może być również zamykana klamka, która uniemożliwia otwarcie okna bez użycia specjalnego klucza. Konstrukcja ta utrudnia włamywaczowi podważenie klamki oraz dodatkowo chroni mechanizm przed rozwierceniem od zewnątrz.
Jeszcze wyższy poziom ochrony można osiągnąć montując rolety antywłamaniowe. Wydłużą one czas, jaki będzie potrzebny na dostanie się do samego okna.

Drzwi otwarte nie dla każdego

Nie mniej uwagi warto poświęcić drzwiom, które bardzo często są pierwszą przeszkodą dla złodzieja. Dobrze, aby profile ościeżnic, próg i samo skrzydło drzwi były wykonane z metalu.

– Dzięki temu uniemożliwimy wyważenie i przewiercenie drzwi. Ważną rolę odgrywają również zawiasy. Wytrzymałe i odporne drzwi powinny zawisnąć na co najmniej trzech – zaznacza szef procesu technologicznego w firmie będącej jednym z największych producentów drzwi.
Aby drzwi spełniały swoją rolę, musza być wyposażone w odpowiednie zamki. Najlepsze z nich posiadają atesty oraz wkładkę bębenkową, zabezpieczoną przed przewierceniem. Znaczenie ma także liczba rygli, które blokują skrzydło drzwi. Najlepsze mają nawet kilkanaście, co skutecznie chroni przed dostaniem się do środka. – Obecnie nawet ościeżnice są wyposażone w swoisty „zamek”. To tzw. bolce antywyważeniowe, które w razie przecięcia zawiasów, uniemożliwią wyjęcie drzwi – dodaje specjalista.

Wybierając zamek do drzwi najlepiej zdecydować się na model z atestem. Są one wówczas oznaczone klasą A, B, C lub normami europejskimi 1,2,3. Im wyższa klasa, tym zamek jest bezpieczniejszy. Dobry wytrzyma atak złodzieja przez co najmniej pół godziny. Jak go wybrać? Najlepsze są zamki, których nie można otworzyć, a przynajmniej nie jest to łatwe, bez oryginalnego klucza. Eksperci tłumaczą, że najlepsze zamki mają minimum 100 tys. unikalnych kombinacji klucza.

Forteca na miarę

Przy wyposażaniu domu czy mieszkania w elementy antywłamaniowe warto kierować się zdrowym rozsądkiem i dobierać je tak, aby były odpowiednie do konkretnej nieruchomości. Wyposażanie mieszkania w mieście na osiedlu w najwyższej klasy okna czy drzwi antywłamaniowe może być działaniem nieco przesadnym. Klasa i koszt takiego wyposażenia mogą być niewspółmierne do ryzyka włamania i kradzieży. Inne rozwiązania są dla domu jednorodzinnego parterowego, inne w zabudowie szeregowej, a jeszcze inne dla mieszkania na wyższym piętrze w bloku. Mieszkania znajdujące się na parterze powinny być zabezpieczane analogicznie jak dom, w bezpieczne okna i drzwi.

Specjaliści tłumaczą, że okna i drzwi balkonowe na parterze powinny charakteryzować się najwyższą klasą odporności, by ich sforsowanie musiało zająć złodziejowi jak najwięcej czasu. Pokonanie okna klasy RC2 zajmuje średnio od 5 do 10 minut więcej czasu niż sforsowanie okna wyposażonego w podstawowe okucie. W mieszkaniach w blokach na pierwszym piętrze lub wyżej, zabezpieczenia okien niekoniecznie wymagają takich parametrów. Część specjalistów wskazuje, że może tu wystarczyć zastosowanie klamki z kluczykiem lub przyciskiem.
W przypadku drzwi wejściowych w budownictwie mieszkaniowym można wybierać między klasami od RC1 do RC4. Produkty z klasą RC2 przeznaczone są do miejsc o przeciętnym poziomie zagrożenia włamaniem np. osiedli mieszkaniowych chronionych zamykaną klatką schodową, monitoringiem i domofonem. Produkty w klasie RC3 stawiają opór włamywaczowi stosującemu łom i proste narzędzia, dlatego są zalecane przy średnim poziomie zagrożenia czyli na osiedlach domów jednorodzinnych i szeregowych czy w blokach mieszkalnych. Drzwi w klasie RC4 zalecane są przy wysokim poziomie zagrożenia włamaniem, jak domy jednorodzinne na wsiach czy poza osiedlami, na obrzeżach miasta.

W takich miejscach nie należy też zapominać o zamkach o wysokiej klasie bezpieczeństwa, z wysokim zabezpieczeniem kodu klucza oraz odpornością na manipulację i przewiercenie.

Planując instalację takiego wyposażenia trzeba w budżecie uwzględnić wyższe wydatki niż przy wyposażeniu standardowym. Producenci wskazują jednak, że z biegiem czasu różnice w kosztach wyposażenia antywłamaniowego i standardowego są coraz mniejsze. To efekt większej konkurencji, ale i rosnącego popytu.

W zależności od tego jakie wybierzemy produkty, koszt anywłamaniowych drzwi i okien może być wyższy od standardowych od kilkunastu do nawet 100 proc. (średnio 20-40 proc.). Zawsze jest to jednak inwestycja w bezpieczeństwo na lata. Na dodatek klasyczne antywłamaniowe wyposażenie mieszkania można teraz bez problemu sprząc z zabezpieczeniami elektronicznymi, które w ostatnich latach urosły do odrębnej, dużej kategorii ochrony przed włamaniem i kradzieżą.

Bądź ostrożny
1. Zwracaj uwagę czy Twoje mieszkanie nie jest obserwowane, czy Ty i Twoja rodzina również nie jesteście obserwowani.
2. Wyposaż swoje mieszkanie w odpowiednie zamki i zawsze ich używaj.
3. Nie oddawaj kluczy nieznajomym i niech tego nie robią Twoje dzieci. Gdy wyjeżdżasz, niech ktoś z rodziny wyjmuje listy ze skrzynki, włączy wieczorem światło i radio.
4. Współdziałaj z sąsiadami w ochronie mieszkań. Wiedz kiedy oni wyjeżdżają, a oni niech wiedzą kiedy Ciebie nie ma.
5. Nie opowiadaj co posiadasz w domu i gdzie jest to schowane. I niech nie robią tego Twoje dzieci.
6. Na działce i w domu nie pozostawiaj wartościowych przedmiotów podczas nieobecności. Najpewniejszym miejscem do przechowywania pieniędzy i cenniejszej biżuterii jest bank.
7. Nie zostawiaj kluczy pod wycieraczką.
8. Sprawdzaj tożsamość i wiarygodność obcych osób, przychodzących do domu czy na działkę w sprawie odkupienia starych zegarów lub książek, naprawy urządzeń, skoszenia trawy, czy pomocy w jakimkolwiek innym zajęciu. Z policyjnych doświadczeń wynika, że prawie połowa kradzieży miała swój początek i źródło w nawiązywanych wcześniej tego typu kontaktach. Tacy niby-znajomi, nawet jeśli sami nie dokonują kradzieży, mogą przeprowadzać tzw. złodziejski wywiad i dzielić się ustaleniami z grupą, która dokonuje włamań.
Źródło: Policja
Małgorzata Biernacka
Karolina Furmańska
PARTNER