Zapowiedź aukcji wywołała oburzenie wśród społeczności żydowskiej. Rada sprawująca nadzór nad sprzedażą publiczną, ogłosiła dziś, że dom aukcyjny oferujący przedmioty należące do Hitlera i Goeringa wycofał te rzeczy ze sprzedaży.

Reklama

Aukcja zaplanowana była na 26 kwietnia. Oprócz przedmiotów należących do Adolfa Hitlera i Hermanna Goeringa miały znaleźć się na niej naczynia z hotelu, w którym zatrzymywali się obaj naziści. Zostały one zarekwirowane przez żołnierzy z 2 Dywizji Pancernej generała Leclerca, którzy 4 maja zdobyli Berchtesgaden.

Przeciwko wystawieniu na sprzedaż rzeczy należących do Hitlera i Goeringa zaprotestowały organizacje żydowskie. Francuskie Narodowe Biuro Zwalczające Przejawy Antysemityzmu orzekło, że aukcja jest bezwstydna i może obrażać ofiary nazizmu. Organizacja zwróciła się do ministrów kultury i spraw wewnętrznych oraz do prefektury policji w Paryżu z żądaniem, aby zakazać sprzedaży tych przedmiotów i zniszczyć je.

Ze swojej strony, rada reprezentująca organizacje żydowskie we Francji ogłosiła, że sprzedaż nosi znamiona obrazy pamięci ofiar hitlerowskiego barbarzyństwa.

Reklama