Dzisiejsze posiedzenie było rezultatem wniesionej 1 sierpnia petycji wraz z projektem ustawy o zapewnieniu godnej pamięci i należytej ochrony miejscom spoczynku Bohaterów Powstania Warszawskiego oraz innych osób zasłużonych w walkach o niepodległość i suwerenność Państwa Polskiego. – Zagrożenie grobu likwidacją jest możliwe, gdy po 20 latach nie zgłosi się osoba, która uiści opłatę za miejsce. Zarządca cmentarza może nawet nie wiedzieć, że osoba, która leży na nieopłaconym miejscu miała bohaterską przeszłość. Wtedy dochodzi do likwidacji. Temu, pisząc tę ustawę, chcieliśmy przeciwdziałać – mówi Rafał Szczepański, prezes Fundacji Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego, która na prośbę Związku Powstańców Warszawskich przygotowała projekt. – Chcemy zlikwidować to istniejące zaniechanie prawne – dodaje.

Reklama

Ustawa zakłada stworzenie przez Instytut Pamięci Narodowej bazy miejsc spoczynku, która skupi informacje o powstańczych – ale nie tylko – mogiłach. To pozostałe osoby biorące udział w działaniach zbrojnych wybuchła dyskusja. Ustawa obywatelska nie jest bowiem jedyną ustawą, która ma gwarantować bezpieczeństwo miejsc pochówku. We wtorek rząd przyjął ustawę o grobach weteranów walk o wolność i niepodległość Polski, która ma być rozpatrywana w Sejmie w najbliższych dniach. – Zauważyliśmy, że zawężanie tematu tylko do uczestników Powstania Warszawskiego nie zaspokoi potrzeb społecznych i nie wyczerpie zagadnienia. Widzimy, że likwidacji podlegają także groby uczestników walk wcześniejszych, tych o niepodległość, czy nawet walk, które tyczyły się w XIX wieku – mówił Adam Siwek z Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa. – Projekt przygotowany wspólnie z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w sposób systemowy i kompleksowy obejmuje te zagadnienia i w sprawniejszy sposób angażuje instytucje i pieniądze do sprawowania opieki nad grobami weteranów – dodaje. Projekt rządowy również zakłada powstanie bazy mogił. – IPN będzie mógł udzielać dotacji celowych na wniosek fundacji, kościołów i innych podmiotów – zauważa zastępca dyrektora departamentu prawnego KPRM, Przemysław Myszakowski.

Istniało więc zagrożenie, że projekt społeczny utknie w Sejmie, a zielone światło dostanie ustawa rządowa. Tak się póki co nie stało. – W tej sytuacji proponuję, żebyśmy jako komisja przyjęli ten projekt i wtedy te dwa projekty będą mogły się spotkać po to, żebyśmy wzięli z nich to, co najlepsze – argumentował przewodniczący komisji Sławomir Piechota. Rozwiązanie spotkało się z aprobatą ciała sejmowego.

Reklama

Ustawa społeczna uzyskała również pozytywną opinię Biura Analiz Sejmowych. – „Przedstawiony wraz z petycją projekt ustawy, pomimo drobnych niedociągnięć, może stanowić punkt wyjścia do prac legislacyjnych” – pisze Rafał Dubowski.

Jak zauważa Szczepański w Sejmie spotkają się dwa najważniejsze związki powstańcze, czyli Związek Powstańców Warszawskich (ustawa obywatelska) oraz Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej (projekt rządowy). – To szczególnie cieszy, że każdy będzie mieć głos. Powstanie z tego coś, co rozwiąże aktualny problem – dodaje. Prezes apelował także o szybkie tempo procedowania. – Dla 90,100 letnich osób każdy dzień to niepewność. Musimy przyjąć tę ustawę jak najprędzej – mówi.