Mein Kampf" nie jest książką wyłącznie niemiecką. W latach trzydziestych XX wieku została przetłumaczona na dwadzieścia języków i stała się bestsellerem na całym świecie. Dzieło Fuehrera wszędzie fascynuje, uwodzi i przeraża czytelników"- pisze autor "Biografii", francuski pisarz Antoine Vitkine.

Reklama

Łącznie rozprowadzono na całym świecie 12 milionów egzemplarzy nazistowskiej biblii. Do dzisiaj budzi ogromne emocje. Pełna przemocy, ostrych jednoznacznych sądów i zaskakujących tez uwodzi współczesnych czytelników z taką samą siłą co dziewięćdziesiąt lat temu. W wielu krajach jej wydawanie i sprzedaż są zabronione.

Książka Antoine'a Vitkine'a pomaga zrozumieć dlaczego "Mein Kampf", manifest nacjonalizmu i ekstremizmu, pozostaje palącym problemem na początku XXI wieku.

Czytelnik dowie się m.in. dlaczego Adolf Hitler publicznie zrezygnował z pensji po objęciu urzędu kanclerskiego. Nie musiał pobierać apanaży dzięki... "Mein Kampf".

Media
Reklama

W rzeczywistości Hitler jest już bogaty. Nie potrzebuje pensji, ponieważ otrzymuje 10% ze sprzedaży każdej książki, a po 1933 roku - 15%. Z tych pieniędzy kupił w 1927 roku słynny Berghof, który stał się jego kwaterą główną. Gdy został kanclerzem, sprzedaż książki zawrotnie wzrosła, po części dzięki władzom. Według zeznania Maxa Amanna z 1947 roku "Mein Kampf" przyniosła Fuehrerowi 15 milionów marek, czyli dziesiątki milionów dzisiejszych euro - pisze Vitkine.

Francuski pisarz podaje, że w połowie lat trzydziestych Hitler był zaniepokojony zbyt szeroką dystrybucją jego książki. Wszystko dlatego, że odkrył w niej zbyt wiele kart i swoich zamiarów. Stąd jego słynne zdanie gdybym wiedział, że zostaną kanclerzem, nie napisałbym "Mein Kampf".

Dlatego niemiecki wydawca "Mein Kampf" niezwykle ostrożnie udzielał zgody na tłumaczenie. Zagraniczne wydania na żądanie Fuehrera pozbawiane były np. fragmentów dotyczących polityki zagranicznej. Książka przemierzała świat pod kontrolą, bo Hitler nie chciał w sposób niekontrolowany ujawniać na Zachodzie swoich pomysłów.

Reklama

Vitkine jest przekonany, że "Mein Kampf" miała wpływ na proces Zagłady.

Interpretowanie pragnień Hitlera było sprawą zasadniczą, ponieważ on sam ich nie precyzował. Stanowiło również atut przy zdobywaniu władzy, o którą konkurowały ze sobą liczne piony i formacje administracji III Rzeszy (...) Tekst "Mein Kampf", który miał wyrażać myśli Fuehrera, pomagał w przekładaniu jego intencji i zamierzeń na konkretne działania (...) Hitler do końca pozostał wierny koncepcjom wyłożonym w "Mein Kampf". Chciał wyeliminować Żydów ze wszelką cenę, czasem wbrew opinii oddanych sobie ludzi, którzy ze względów strategicznych doradzali mu pewną wstrzemięźliwość - pisze Vitkine.

Antoine Vitkine, "Mein Kampf" Biografia książki, Wielka Litera