Portal jest przeznaczony dla wykształconych i zamożnych obywateli powiększającej się klasy średniej w Chinach.

Jak informuje w czwartek BBC, decyzja "The New York Times" o wejściu na chiński rynek internetowy zapadła pomimo obaw dotyczących prowadzonej przez władze w Pekinie polityki cenzurowania treści zamieszczanych w sieci.

Reklama

Nowojorska gazeta zapewnia, że będzie utrzymywała swe dziennikarskie standardy. Nie tworzymy tego portalu na specjalne zamówienie chińskiego rządu, więc nie działamy jak chińska firma medialna - powiedział Joseph Kahn z działu zagranicznego "NYT". Chiny mają (w sieci) bardzo mocną zaporę ogniową. Nie mamy nad tym kontroli. Żywimy jednak nadzieję i oczekujemy, że chińskie władze powitają z zadowoleniem to, co robimy - podkreślił.

Chiński rynek internetowy jest największy na świecie i stale rośnie. Obecnie w Chinach jest ponad pół miliarda użytkowników internetu i oczekuje się, że liczba ta będzie się zwiększać w najbliższych latach.

Ponieważ coraz więcej ludzi ma dostęp do internetu, firmy są zainteresowane wykorzystaniem tego środka przekazu w celu dotarcia poprzez reklamy do potencjalnych klientów. Największa w Chinach wyszukiwarka internetowa Baidu zanotowała na początku roku ponad 80-procentowy wzrost wpływów z reklam w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Reklama

"NYT" ma nadzieję, że jego chińska strona internetowa pomoże wejść na ten lukratywny rynek. Chcą się już na niej reklamować takie międzynarodowe marki jak Cartier, czy Salvatore Ferragamo.