Po wieloletniej batalii Sąd Apelacyjny wydał w poniedziałek prawomocny wyrok w procesie, jaki Ryszard Krauze wytoczył TVP i Anicie Gargas.

Proces ciągnie się od dawna. W 2007 roku TVP wyemitowała dwa odcinki "Misji specjalnej", poświęcone Krauzemu. W programie wskazywano nie tylko na koneksje łączące biznesmena z prominentnymi politykami i funkcjonariuszami służb specjalnych, ale też zasugerowano, że właściciel Prokomu może mieć związki z Nikodemem Skotarczakiem, czyli gangsterem "Nikosiem".

Reklama

Krauze pozwał Anitę Gargas i TVP z niesławnego artykułu 212 kk. Domagał się przeprosin i miliona złotych zadośćuczynienia.

Ostatecznie powództwo Krauzego w zakresie naruszenia dóbr osobistych zostało częściowo oddalone. TVP i dziennikarka nie muszą też płacić zadośćuczynienia na cel społeczny.

Sąd uznał jednak, że stwierdzenie o związkach z „Nikosiem” jest zbyt daleko idące wobec dowodów, które przedstawili w sądzie twórcy programu i nakazał TVP oraz autorce "Misji..." opublikowanie przeprosin.

Reklama

I tui pojawia się problem, bo przeprosiny miały być wyemitowane w magazynie, którego na antenie TVP1 od dawna nie ma. A we wniosku widnieje, że zamiast oświadczenia w "Misji Specjalnej" TVP ma je opublikować na głównej antenie w godz. 22-22.30.

A to - jak twierdzi Roman Giertych, reprezentujący Krauzego w procesie - oznacza, że TVP będzie przepraszać jego klienta przez pół godziny. I ani minuty krócej. - Nie wyobrażam sobie, żeby instytucja będąca własnością skarbu państwa kwestionowała prawomocny wyrok sądu – mówi nam mec. Giertych.

Reklama

Z jego interpretacją nie zgadza się Jacek Rakowiecki - TVP musi opublikować oświadczenie w przedziale czasowym 22.00-22.30, tj. w takim czasie, w jakim była nadawana audycja.

Nie oznacza to, że TVP musi nadawać ogłoszenie przez 30 min
- tłumaczy nam rzecznik TVP.

Ale Giertych nie daje za wygraną. - Rozumiem, ze wyrok nie pasuje TVP, ale jeśli nie opublikują oświadczenia zgodnie z procedurą, podejmiemy dalsze kroki prawne - zapowiada Giertych.

Finał tego sporu poznamy za kilka. TVP ma czas do wtorku na opublikowanie przeprosin.