Jestem zażenowany, że siedzę w jednym studiu z tym czymś, na które nawet nie odwracam wzroku - powiedział Artur Zawisza, lider Ruchu Narodowego. Rafalala zareagowała nerwowo i wylała na niego wodę.
Mimo interwencji prowadzącej, posypały się obraźliwe słowa.
- Mamy do czynienia z męską dziwką... - rzucał obelgami Zawisza.
- Pan jest głupim człowiekiem, który kłamie na wizji - odparowała Rafalala.
- .... męska dziwka, która za 200 złotych za godzinę świadczy usługi seksualne. Pani robi burdel ze studia telewizyjnego - mówił do prowadzącej wyprowadzony z równowagi Zawisza. - Oczekuję przeprosin i odszkodowania - dodał i wyszedł ze studia.