Znana dziennikarka oburzyła się materiałem "Wiadomości" TVP, w której przypomniano słowa Lecha Wałęsy o "pałowaniu" związkowców. Obok zdjęcia byłego prezydenta nie pokazano jednak twarzy Moniki Olejnik, nie było też jej nazwiska - choć to ona rozmawiała z Wałęsą.

Reklama

"Wiadomości tvp przypomniały mój wywiad z Lechem Wałęsą. Bez twarzy i mojego nazwiska. Sytuacja miała miejsce w niedzielę, w dzień święty"- skomentowała na Facebooku Olejnik.