W Stanach Zjednoczonych żyje 155 tys. dzieci, które mają przynajmniej jednego rodzica zatrudnionego na odległej placówce wojskowej. Niestety, mimo internetu i telefonów satelitarnych kontakt z nimi nie zawsze jest możliwy.

Reklama

Jak pomóc maluchom znieść emocjonalne skutki rozłączenia? Stworzyć komputerowy program, który umożliwi kontakt z wirtualnymi awatarami rodziców - czyli ich cyfrowymi odpowiednikami. Według Departamentu Obrony "nawet prosta rozmowa z tymi, których kochamy, złagodzi stres spowodowany rozłączeniem z rodzicem i jego długotrwałą nieobecnością".

Aplikacja ma działać nawet na mało wydajnym sprzęcie. Według naukowców w Ameryce 80 proc. dzieci w wieku od trzech do pięciu lat regularnie korzysta z komputera.