W przeciwieństwie do rozwijanego równolegle projektu lasera chemicznego Boeinga (YAL-1 Airborne Laser) laser Northrop Grunman jest laserem ciałostałowym. Lasery te oparte są na półprzewodnikach, czyli na substancjach krystalicznych o ograniczonej zdolności przewodzenia prądu. Doprowadzony do nich prąd zostaje przetworzony na światło, które jest następnie skupiane w wiązce lasera. Technologia laserów ciałostałowych pozwala znacznie zmniejszyć rozmiary urządzenia. Broń taka zmieści się na zwykłej wojskowej ciężarówce, co więcej, działo takiemoże być zasilane silnikiem Diesla, a nie specjalnym paliwem chemicznym.

Reklama

„To proch XXI wieku” – określił nową broń Dan Wildt, prowadzący projekt Northrop Grunmana.

Prototyp NG jest w stanie prowadzić ogień o mocy wiązki 105 kilowatów w nieruchomy cel przez pięć minut bez przerwy. Wystarcza to do zniszczenia rakiet, pocisków moździerzowych i artyleryjskich. Zasięg takiego działka nie przekracza kilku kilometrów. Broń idealnie się sprawdzi w charakterze obrony przeciwrakietowej na pokładzie samolotu lub na ziemi. Jednak pomimo wielu przewag nad projektem Boeinga, laser ten nie dorównuje mu siłą. Strzał z działa YAL-1 ma prawie 30-krotnie większą moc, nie mówiąc o zasięgu aż do 700 km.