Uczeni wyjaśniają, że szczepionka ma pomóc uzależnionym, którzy próbują zerwać z nałogiem. Specyfik ma sprawić, że nie poddadzą się pokusie powrotu do kokainy, bo ich organizm nie będzie odczuwał narkotykowego głodu.

Badacze tłumaczą, że ich szczepionka uczy organizm rozpoznawać kokainę, której cząsteczki są zbyt małe, by system odpornościowy na czas zaczął produkować neutralizujące ją przeciwciała. Specyfik działa tak dzięki połączeniu kokainy z białkiem bakterii... cholery. Pojawienie się zarazka tej groźnej choroby natychmiast wywołuje alarm w organizmie i wytworzenie przeciwciał. A przy okazji organizm uczy się, że kokaina jest zła i trzeba ją zwalczać. Dlatego gdy tylko narkotyk pojawia się w ustroju, system odpornościowy rozpoczyna walkę.

Reklama

Szczepionka jest w tej chwili w fazie badań klinicznych.