Misja Endeavoura jest ostatnią wyprawą załogową, zaplanowaną na ten rok przez NASA. Astronauci mają spędzić w kosmosie 15 dni. Jej głównym celem jest wykonanie niezbędnych prac konserwacyjnych na ISS oraz przystosowanie stacji do tego, by mogło ją zamieszkiwać do sześciu osób (obecnie ISS jest w stanie przyjąć jedynie trzech rezydentów).

Reklama

"Międzynarodowa stacja Kosmiczna naprawdę jest już bardzo gotowa na przemeblowanie" - żartował komandor na pokładzie ISS, Mike Fincke.

W swojej ładowni Endeavour przywiózł na orbitę ponad sześć ton ładunku - części zapasowych oraz nowych elementów stacji. Najważniejszym z nich jest nowy system uzdatniania wody. Prócz niego, astronauci zainstalują m.in. nową toaletę, prycze oraz urządzenia do ćwiczeń. Prócz tego inżynierowie misji wyregulują mechanizm obracający panele słoneczne, tak by system dostarczający energii stacji działał sprawniej. W związku z niezbędnymi pracami konserwacyjnymi astronauci odbędą cztery spacery w otwartej przestrzeni kosmicznej.

Jeśli prace remontowe przebiegną pomyślnie, NASA planuje podwoić skład ISS już w maju. Powrót wahadłowca na Ziemię zaplanowano na 30 listopada.