Zaprzecza, że ucieka przed komisją do Parlamentu Europejskiego. "Będę zeznawała, jeśli komisja wezwie mnie jako świadka. Choć sama, jako prawnik, nie wiem, o czym mogłabym mówić" - mówi nam Szymanek-Deresz. Zapewnia, że o swoim starcie w wyborach europejskich mówiła od kilku lat. A konkretne deklaracje na ten temat składała także w ostatnich miesiącach, jeszcze przed debatą nad powołaniem komisji.

Reklama