Może Jarosławowi Kaczyńskiemu chodzi po prostu o to, żeby media były w polskich, nie zagranicznych rękach (choć nie wyjaśnia, w jaki mianowicie sposób miano by do tego doprowadzić)? - zastanawia się Łukasz Warzecha w serwisie fakt.pl.

Reklama

Publicysta przypomina: opozycję atakują media z gruntu polskie (jak "Polityka" czy "Gazeta Wyborcza"), natomiast "Rzeczpospolita" była konserwatywna, gdy większościowy udział w jej wydawnictwie posiadał brytyjski fundusz. Z kolei Grzegorz Hajdarowicz, nowy właściciel Presspubliki, to - jak pisze Warzecha - rdzennie polski biznesmen.

Prof. Andrzej Zybertowicz napisał na Twitterze, że powinniśmy raczej zrepolonizować nasze umysły. I to wydaje się być najlepsza rada - podsumowuje Łukasz Warzecha.