- Informacje o tym, jakoby papież miał zrezygnować, pojawiały się wcześniej. Sugerowano to samo o Janie Pawle II, ale Watykan zawsze stanowczo takie doniesienia dementował. To rewolucja i nowość, ale żeby się dowiedzieć, co z niej wynika, to jeszcze będziemy musieli poczekać - mówi portalowi dziennik.pl Tomasz Terlikowski.

Reklama

Jego zdaniem sam Benedykt XVI poświęci się teraz pisaniu książek i będzie spokojnie dożywał swoich dni.