Krakowski biskup pomocniczy Grzegorz Ryś uważa, że zarówno katolicy, jak i Polacy nie odkryli jeszcze głębi płynącej z życia i nauczania obu kanonizowanych dzisiaj papieży. Jak mówi, ich wyniesienie do godności świętych nie jest przypadkowe. - Kanonizacja to nie jest majsterkowanie w katalogu świętych, umówmy się, przeprowadźmy proces. To jest znak od Boga. Musimy się nauczyć czytać, dlaczego Pan Bóg daje nam w tym momencie tych dwóch papieży jako świętych - wyjaśnił.

Reklama

Był niezwykłym papieżem - poruszył cały świat - tak o świętym Janie Pawle II mówi prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk. Hierarcha po uroczystości kanonizacyjnej w Watykanie podkreślał, że dostąpił szczególnej łaski służenia Ojcu Świętemu przez wiele lat. - O jego świętości przekonywałem się na co dzień poprzez jego postawę, czyny i nauczanie, on zamieniał pracę w modlitwę - mówił arcybiskup Kowalczyk.

Prymas Polski ma nadzieję, że kanonizacja przyczyni się do prawdziwego i głębokiego zgłębiania nauczania świętego Jana Pawła II.

"Życzę wszystkim, którzy zechcą teraz bliżej zapoznać się z tekstami Ojca Świętego, by znajdowały one odbicie w naszym codziennym życiu. To najważniejsze dla nas, bo takich heroicznych postaci pewnie szybko się nie doczekamy" - powiedział arcybiskup Kowalczyk.

Wiele mu zawdzięczam, wiele się od niego nauczyłem

Reklama

Dziękuję Panu Bogu za to, że staremu emerytowi pozwolił doczekać kanonizacji Jana XXIII i Jana Pawła II - mówi kardynał Henryk Gulbinowicz. 91-letni hierarcha jest w Rzymie, gdzie uczestniczył w uroczystościach kanonizacyjnych.

Arcybiskup senior archidiecezji wrocławskiej podkreśla, że Dolny Śląsk wiele zawdzięcza świętemu Janowi Pawłowi II. Hierarcha przypomina, że 46. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w 1997 roku odbył się właśnie w stolicy Dolnego Śląska. Kardynał Gulbinowicz zaznacza, że była to zasługa papieża-Polaka.
Kardynał Gulbinowicz wspomina, że w tym roku minęło 60 lat, od chwili, gdy poznał Karola Wojtyłę. - Wiele mu zawdzięczam, wiele się od niego nauczyłem - mówi hierarcha.

To pokazuje pełnię naszej drogi

Reklama

Postać świętego Jana Pawła II pokazuje, jaki jest sens ludzkiego życia - tak mówi emerytowany biskup diecezji bielsko-żywieckiej Tadeusz Rakoczy. Duchowny przez lata mieszkał w Rzymie i współpracował z polskim papieżem, a dzisiaj był na uroczystościach kanonizacyjnych.

W rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia w Watykanie biskup Tadeusz Rakoczy nie krył wzruszenia faktem kanonizacji. Podkreślił, że to dla niego uwieńczenie pewnego etapu w życiu. - To pokazuje pełnię naszej drogi, którą przeszliśmy ze świętym, współpracując z nim. Widać, jaki jest sens naszego życia, naszej pracy, wysiłku. Jestem bardzo wzruszony i umocniony - mówił emerytowany hierarcha.

Uznanie Jana Pawła II za świętego to wielki dzień dla Polski

Uznanie Jana Pawła II za świętego to wielki dzień dla Polski. Arcybiskup Stanisław Gądecki jest przekonany, że nasza ojczyzna ma w osobie świętego papieża-Polaka wielkiego orędownika w "przyszłych walkach".

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, który gości w Rzymie, tłumaczył, że kanonizowanie naszego rodaka to wielkie wyróżnienie. - Co może dać ojczyzna? Może przyznać jakiś medal, który z naszym zejściem do grobu, zardzewieje i straci swoją wartość. Wyniesienie do chwały ołtarzy to coś, co przekracza wszystkie honory ojczyzny - powiedział arcybiskup Gądecki.

Metropolita poznański mówił, że święty Jan Paweł II ma wielki wymiar. - Wszyscy nasi polscy patronowie byli zamknięci w granicach naszej ojczyzny. Mieli kontakty ze światem, kształcili się w Europie, ale zasadniczo ich działalność ograniczała się do obszaru naszej ojczyzny. Tutaj Polak został uznany przez cały świat - zauważa arcybiskup Gądecki.

W Watykanie zakończyły się uroczystości kanonizacyjne Jana XXII i Jana Pawła II. Uczestniczyły w nich tysiące Polaków, w tym prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, premier Donald Tusk z małżonką, marszałkowie Sejmu i Senatu Ewa Kopacz i Bogdan Borusewicz oraz byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski.