Do takiego procesu mogłoby dojść w przypadku współpracy dwóch formacji o podobnej wielkości - jak zauważa także Jacek Raciborski. Zdaniem rozmówcy Informacyjnej Agencji Radiowej, Prawo i Sprawiedliwość chce stworzyć wrażenie współpracy z mniejszymi podmiotami, żeby złagodzić swój wizerunek.

Reklama


Naukowiec wyjaśnia, że zjednoczeniowa postawa może przysporzyć PiS-owi głosów przed jesiennymi wyborami samorządowymi. Według socjologa, sympatycy prawicy woleliby, żeby ich środowisko było zjednoczone.


- Zaczynamy od nowa, razem, bez wymówek - tak Jarosław Kaczyński namawiał środowiska prawicowe do współpracy. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>

Wcześniej przemawiali między innymi Jacek Kurski oraz szef NSZZ Solidarność Piotr Duda. Na konwencję zaproszono różne ugrupowania prawicowe oraz organizacje pozaparlamentarne, takie jak kluby "Gazety Polskiej".

Reklama

Zabrakło liderów Solidarnej Polski i Polski Razem - Zbigniewa Ziobro i Jarosława Gowina. Obydwaj utworzyli wczoraj wspólny dla obu partii klub parlamentarny, który nosi nazwę Sprawiedliwa Polska.