Słowa premier Kopacz wprowadziły w niepokój stronę ukraińską, dlatego że Ukraińcy mieli liczne dowody na to, że Polska jest krajem, który solidaryzuje się z Ukrainą, który jest jej adwokatem na arenie europejskiej - podkreślił Aleksander Kwaśniewski w programie "Kropka nad i" w TVN24.

Reklama

Jest obawa, że jeśli Polacy umywają ręce, to dla Ukrainy oznacza najstraszniejszy scenariusz - tłumaczył były prezydent w rozmowie z Moniką Olejnik. - Oni nie będą w stanie obronić swoich aspiracji europejskich i suwerenności.

Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, opowieść szefowej rządu o tym, że jak jest źle, to się zamykamy w domu i bronimy własnego ogniska, jest zrozumiała w kategoriach emocjonalnych, natomiast jako polityka jest nie do przyjęcia.

CZYTAJ TAKŻE: Kwaśniewski u Olejnik: Dlaczego śpiewałem hymn ZSRR? To proste >>>

Reklama