W opinii doktora Głuszyńskiego, na krótko przed wyborami politycy nie chcą podejmować kluczowych decyzji, jak na przykład w kwestii reformy górnictwa. Tłumaczył, że tuż przed wyborami nie prowadzi się polityki ze strategicznymi efektami na wiele lat. - Jest to bardziej zakrywanie, markowanie, czy odstawianie na inny plan, żeby nie doszło do rozstrzygnięcia w niewygodnym zagadnieniu - dodał.

Reklama

Powiedział, że premier wciąż może kreować się na szefową młodego rządu, która tłumaczy się, że nie wszystko zostało zrobione, bo odpowiada za Polskę dopiero od roku.

Rok spełnionych obietnic - tak premier Ewa Kopacz podsumowała 12 miesięcy swoich rządów. Uroczyste przemówienie z tej okazji szefowa rządu wygłosiła na Politechnice Warszawskiej. Kopacz podkreślała, że przez rok nie udało jej się spełnić tylko jednej obietnicy - zakończenia "wojny" między rządem a opozycją. - Ręka, którą wyciągnęłam wtedy do opozycji, zawisła w próżni - mówiła.

Reklama