Protesty odbyły się w kilkunastu miastach, w Warszawie przyszło według różnych szacunków od 8 do 20 tysięcy osób. Gość Polskiego Radia 24 zwraca uwagę, że to dużo mniej niż przed tygodniem. Między innymi dlatego, że mniej aktywni na wiecu byli politycy. Raczej pojawiały się osoby, które mogą się kojarzyć z walką o wolność i demokrację 25 czy 30 lat temu - jak Agnieszka Holland czy Maja Komorowska. - To jest właśnie ta jakościowa zmiana - mówi ekspert.

Reklama

Przed tygodniem - według stołecznego Ratusza - na manifestacji KOD było 50 tysięcy osób. Policja mówiła o 17-20 tysiącach uczestników.