Coraz bardziej istotna staje się też sprawa przekazywania informacji. Chodzi o taką interpretację zdarzeń, jaka jest korzystna dla danej strony. Obecnie Izrael chce sterować informacjami wszystkich działań w Gazie, dlatego też nie realizuje postanowienia sądu o obecności korespondentów. Oczywiście wiadomo, że im bardziej wszystko wygląda dramatycznie, tym lepiej dla Hamasu. Wtedy uzyska on uzasadnienie do swoich przyszłych działań.

Reklama

Dziś to Izrael jest stroną rozdającą karty, tym bardziej, że tak naprawdę społeczność międzynarodowa- a szczególnie wielcy gracze jak np. USA- jest zainteresowana tym, by Hamas poniósł jak największe straty. Dopóki Izraelowi udaje się przekonywać świat, że rzeczywiście walczy z Hamasem, nie będzie tak wielkiego nacisku z zewnątrz aby szybko zakończyć ten konflikt i to niezależnie od warunków, na jakich są prowadzone działania.