Sekretarz kolegium ds. służb specjalnych Jacek Cichocki oświadczył, że podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem 14 sierpnia 2009 roku, ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński jednoznacznie stwierdził, że w dowodach zgromadzonych przez Biuro w sprawie afery hazardowej "do tej pory nie ma dowodów na popełnienie przestępstwa".

Reklama

Cichocki mówił, że spotkanie premiera i Kamińskiego odbyło się w gabinecie szefa rządu, "w warunkach bezpiecznych". Jak dodał, spotkanie było wywołane materiałem przesłanym przez ówczesnego szefa CBA 12 sierpnia z prośbą o spotkanie. Poświęcone było temu co było zawarte w tym materiale i wnioskom co robić dalej - dodał Cichocki.

Sekretarz kolegium ds. służb specjalnych zaznaczył, że premier po pierwsze chciał ustalić "czy doszło do popełnienia przestępstwa, czy z materiałów wynika, że doszło do popełnienia przestępstwa".

"Kamiński jednoznacznie mówił, że materiały i dowody, które zostały zgromadzone do tej pory i są przedstawione w materiale, nie dają podstaw na stwierdzenia, że doszło do popełnienia przestępstwa; opisane wydarzenia są naganne pod względem polityczno-etycznym i będą podlegały dalszym analizom i może być tutaj zastosowany kodeks karny" - relacjonował Cichocki.

Reklama

Przesłuchanie Sekretarza kolegium ds. służb specjalnych trwa.