Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Michał Boni oświadczył, że w żadnym okresie przy pracach nad nowelizacją ustawy hazardowej nie zetknął się z formą nielegalnego lobbingu. Zeznał ponadto, że nie docierały do niego żadne informację na temat nielegalnego lobbingu w sprawie tej nowelizacji.

Reklama

Pytany, czy w trakcie prac nad zmianami w ustawie hazardowej kontaktowali się z nim ówczesny szef klubu PO i przewodniczący Komisji Finansów Publicznych Zbigniew Chlebowski lub ówczesny minister sportu Mirosław Drzewiecki bądź przedstawiciele lobby hazardowego, powiedział, że nie.

Na pytanie Franciszka Stefaniuka (PSL), czy informowano go o ewentualnym zaangażowaniu Drzewieckiego w działania mogące być nielegalnym lobbingiem, odparł, że "Drzewiecki jako minister konstytucyjny przedstawiał swoje argumenty i stanowiska w sprawie ustawy hazardowej".

"Nie znam żadnych jego działań nielegalnych związanych z lobbingiem, kierowanych w moją stronę ani w żadną inną" - podkreślił Boni.