Komisja odpowiedzialna za przebieg prawyborów w PO zarekomendowała w środę zarządowi partii wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych wobec Palikota za jego słowa dotyczące kandydata Platformy w prawyborach Radosława Sikorskiego. Komisja nie wskazała, o jaką karę może chodzić.

Reklama

Zgodnie ze statutem PO, karą dyscyplinarną może być upomnienie, nagana, zawieszenie w prawach członka partii albo wykluczenie z partii.

Komisja zdecydowała, że zarekomenduje zarządowi wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych wobec Palikota, "uznając, że szkodzą one nie tylko Radosławowi Sikorskiemu, ale też Bronisławowi Komorowskiemu oraz całej Platformie i deprecjonują ideę prawyborów".

"Uważam, że jakaś poważniejsza kara byłaby nieproporcjonalna do tego co się wydarzyło. Każdą karę zaakceptuję. Nie mam wyjścia" - powiedział dziennikarzom Palikot. Zapewnił jednocześnie, że do 24 marca nie będzie się wypowiadał na temat prawyborów.

Reklama

Według Palikota, podczas środowej rozmowy premiera Donalda Tuska i dwóch kandydatów w prawyborach w PO: Bronisława Komorowskiego i Radosława Sikorskiego, Komorowski miał powiedzieć, że nie uważa, iż Palikot "popełnił przestępstwo".

"On (Komorowski) nie może zaakceptować surowego karania i mając do wyboru bycie kandydatem a lojalność przyjacielską, wybiera lojalność przyjacielską" - powiedział Palikot.

Sikorski zasugerował z kolei w swoim wpisie na stronie internetowej, że Palikot za karę powinien sto razy napisać "nasz kandydat Radosław Sikorski".

Reklama

Namówiony przez dziennikarzy Palikot napisał na kartce "Nasz kandydat Radosław Sikorski". "Radosław Sikorski jest kandydatem PO w prawyborach" - dodał Palikot. A kto będzie kandydatem w wyborach? - dopytywali dziennikarze. Bronisław Komorowski - odpowiedział Palikot.

Komisja prawyborcza PO zebrała się w związku z wpisem Palikota na jego blogu na temat szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Jego konkurentem w prawyborach w PO jest marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Palikot napisał w poniedziałek na blogu, że "choć obaj (Radosław Sikorski i Bronisław Komorowski) są formalnie kandydatami Platformy, to w sensie merytorycznym i politycznym jest to wybór pomiędzy kandydatem PO (Bronisław Komorowski) i kandydatem PO-PiS-u (Radek Sikorski), a może nawet PiS-u".