Sarkozy i Tusk dogadali się na paryskim spotkaniu. Prezydent Francji zgodził się, że Gdańsk to świetne miejsce i czas by porozmawiać o planach wspólnej polityki energetycznej i klimatycznej Unii Europejskiej z szefami rządów państw Europy Wschodniej i Środkowej.

Reklama

Kto przyjedzie? Szefowie rządów Czech, Węgier, Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii, Bułgarii i Rumunii. Premier zaprosił ich już dziś na spotkanie a zagraniczni politycy nie powiedzieli nie.

Polityczni komentatorzy twierdzą, że to ofensywa dyplomatyczna premiera, który chce udowodnić, że to szef rządu prowadzi politykę zagraniczną. A prezydent, który nie przełożył wizyty w Japonii, by spotkać się z francuskim przywódcą, dał mu do tego doskonały pretekst.