"Ludzie liczą, że gdyby dwie największe partie zacieśniły współpracę, to w parlamencie nie byłoby kłótni o to, w jaki sposób walczyć z kryzysem, i wówczas te działania byłyby bardziej skuteczne" - mówi "Rzeczpospolitej" Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Reklama

>>>To Tusk wymyślił przymierze PO-PiS

Jak Polacy wyobrażają sobie walkę z kryzysem? Większość, bo 54 proc. pytanych, popiera strategię rządu. Uważają, że walka nie powinna powodować wzrostu zadłużenia publicznego. Tylko co szósty ankietowany wyraża przekonanie, że państwo powinno wspierać firmy nawet kosztem zwiększenia deficytu budżetowego.

Sondaż przeprowadziła telefonicznie GfK Polonia na 500-osobowej próbie dorosłych.