"Jak mamy zmieniać państwo na lepsze, gdy prezydent za każdym razem wkłada kij w szprychy roweru obecnej koalicji?", "Pan prezydent odmawia próby udostępnienia niepełnosprawnym korzystania z należnych im praw. To nie tylko nieetyczne. To po prostu nieludzkie" - to fragmenty instrukcji dla polityków PO.

Reklama

>>>Platforma robi propagandę za pieniądze rządu

Wysyłanie podobnych wypowiedzi to pomysł szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego. Całą operację koordynują Edyta Mydłowska i Rafał Ramotowski. Mydłowska jest szefową biura prasowego Platformy, a Ramotowski to zawodowy PR-owiec, który w swoim dorobku ma m.in. pracę w agencji reklamowej IMR Advertising by PR. Od niedawna jest asystentem Chlebowskiego - pisze "Wprost".

Ściągawki, które od dwóch dni dostają wszyscy posłowie i senatorowie PO, mają nawet swoją nazwę: oficjalne stanowiska, w skrócie OS-y. "Nasi parlamentarzyści narzekali, że brakuje im zwartych i krótkich informacji na temat poszczególnych ustaw i bieżących wydarzeń" - mówi Mydłowska.

Reklama

Dzisiejsze OS-y dotyczyły prezydenckiego weta ws. posłania sześciolatków do szkół. „Jak mamy zmieniać państwo na lepsze, gdy prezydent za każdym razem wkłada kij w szprychy roweru obecnej koalicji?" - napisali PR-owcy.

>>>Tuskowi pomaga Ministerstwo Propagandy

PO kiedyś przygotowywała podobne "Przekazy dnia", ale zostały one zlikwidowane po ujawnieniu sprawy przez DZIENNIK.