"Niech żyje Polska", "Wolność słowa", "Farfał skończy na śmietniku", "Znajdzie się pała na d..ę Farfała" - krzyczeli protestujący. Wśród nich byli Robert Rynkun-Werner odwołany z zarządu TVP i dziennikarz Wojciech Reszczyński. Była też sama Anita Gargas. Pikietę zorganizowali dziennikarze związani z "Gazetą Polską".

Reklama

Zgromadzeni zarzucali obecnej ekipie TVP komunistyczne metody: wyrzucanie ludzi z pracy, niszczenie życiorysów - pisze Gazeta.pl i cytuje słowa Wojciecha Reszczyńskiego, który mówił, że "odpolitycznienie mediów to fikcja". "Gargas pokazała tematy, które były tabu. Pokazała korupcję, nepotyzm, sitwy" - mówił dziennikarz.

>>>Szefowa "Misji specjalnej" zwolniona z TVP

Reszczyński wzywał też do odrzucenia nowej ustawy medialnej, która według niego może doprowadzić do odebrania koncesji Radiu Maryja.

Reklama