Były marszałek Sejmu Marek Jurek (obecnie przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej) powiedział, że demonstracja została zorganizowana "w obronie prawdy historycznej i badań naukowych". "Chcę zaprzeczyć temu, co słyszymy od polityków obozu rządzącego, że IPN miał zawłaszczyć badania na temat historii współczesnej" - powiedział Marek Jurek.

Reklama

>>>Nałęcz: "Zapomnieli dać order Zyzakowi"

Jego zdaniem, nie można "stawiać IPN na polu sporu rządu z parlamentarną opozycją". "To jest spór o Polskę, o pamięć historyczną i dlatego Instytut Pamięci Narodowej i ludzie, którzy w nim pracują, zasługują na obronę" - zwrócił się do zgromadzonych Marek Jurek.

Organizatorzy protestu przekazali przedstawicielom kancelarii premiera kilkadziesiąt książek wydanych przez instytut, by - jak mówili - premier Donald Tusk miał świadomość, jak ważną instytucją badawczą dla historii Polski jest IPN.

Reklama

>>>Kaczyński: Praca w IPN wymaga odwagi