"To jest oszczerstwo Marka Dochnala. Tej sprawy nigdy nie było. Przypomnę, że jeden pan (prokurator Janusz Kaczmarek - red.) musiał słowa o <tajnych kontach lewicy> publicznie odszczekać" - powiedział nam Siwiec.

>>> Szwajcaria ujawni tajne konta polityków

Reklama

Dziś napisaliśmy, że Polska prawdopodobnie stanie się pierwszym krajem świata, który podpisze ze Szwajcarią umowę o ujawnieniu tajemnicy bankowej. Dzięki temu rząd będzie mógł ściągnąć zaległe należności podatkowe, ale też ustalić, czy polscy politycy mają w Szwajcarii tajne konta.

Pod lupą znaleźć się mogą znów politycy lewicy. W 2005 r. lobbysta Marek Dochnal zeznał, że tajne konta w Szwajcarii mają: były prezydencki minister Marek Siwiec, a także były minister gospodarki Jacek Piechota oraz były szef resortu zdrowia Mariusz Łapiński i jego kolega zajmujący się prywatyzacją Wiesław Kaczmarek. Wszyscy zaprzeczyli.

Reklama

>>> Ziobro: Dość już prania brudnych pieniędzy

Po przejęciu władzy przez PiS sprawę postanowiło zbadać kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości. Do Szwajcarii pojechali minister Zbigniew Ziobro i prokurator krajowy Janusz Kaczmarek. Szwajcarzy odmówili podania żądanych informacji. Po powrocie Kaczmarek powiedział jednak, że widział listę polityków lewicy, którzy mają konta w szwajcarskich bankach i trzymają na nich pieniądze pochodzące prawdopodobnie z przestępstw. Za te słowa SLD wytoczyło Kaczmarkowi proces. Sprawa zakończyła się ugodą i przeprosinami byłego ministra.