Polacy nigdy nie pogodzili się z wyrokiem II wojny światowej i narzuconym systemem - mówił Lech Wałęsa. "Na zasadach prób i błędów doszliśmy do pomysłu, w jaki sposób można było doprowadzić do zwycięstwa - na zasadzie wszyscy razem" - przekonywał były prezydent. Zaznaczył, że nie udałoby się to, gdyby nie papież Polak.

Reklama

Wałęsa poświęcił sporą część swego przemówienia Stoczni Gdańskiej. Apelował, by w czasach kryzysu nie pozwolić jej upaść. "Hańbą dla mnie jest i powinno być hańbą dla całej Europy, że nie byliśmy w stanie tego dokonać. Dlatego proszę was, pomyślcie jak nie zniszczyć pierwszego pomnika zwycięstwa w skali Europy i świata" - zwracał się były prezydent do uczestników kongresu Europejskiej Partii Ludowej w Warszawie.

"Dziękuję za to, co zrobił pan dla Polski, Europy i dla nas wszystkich" - zwrócił się do Lecha Wałęsy prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili. Podziękował też wszystkim politykom europejskim za solidarność, jaką okazali państwu gruzińskiemu podczas wojny z Rosją.

Lech Wałęsa i Micheil Saakaszwili to goście drugiego dnia zorganizowanego w Warszawie kongresu Europejskiej Partii Ludowej.