Kiedyś wspierał lewą nóżkę, teraz wspiera Libertasik” - wyzłośliwia się Cymański. Poseł dodaje, że w działaniach Wałęsy brakuje konsekwencji. „To działanie niespójne, by nie powiedzieć niepoważne. Były prezydent nie powinien tak się zachowywać, że jednego dnia wspiera jednych, a drugiego innych”.

Reklama

>>>Wałęsa do eurosceptyków: Życzę powodzenia

Zdaniem Cymańskiego, poparcie udzielone przez byłego prezydenta nie pomoże Libertasowi. „Wałęsa to symbol, ale nie ma siły politycznej. Wystarczy spojrzeć na jego wynik w wyborach prezydenckich”. Według niego, gorsze jest to, „że Wałęsa dezorientuje wyborców”.

Cymański nie wyklucza, że pojawienie się Wałęsy na zjeździe Libertasu, to kolejny atak na PiS. „To byłoby bardzo niecne. Ale trudno to wykluczyć. Przecież były prezydent wyjątkowo nas nie cierpi”.

Reklama

Lech Wałęsa wystąpił dzisiaj podczas europejskiej kongresu Libertasu w Rzymie. Powiedział między innymi, że życzy partii eurosceptyków powodzenia i dodał, " że widzi ich miejsce w budowaniu Europy".