Informację o zakupie czterystu sztuk nowych mebli podało radio RMF FM. Według Kancelarii Prezydenta, nowe meble mają zastąpić stare, już wyeksploatowane, z których większość pochodzi z lat 90., 80. a nawet 70.
RMF FM przypomina, że urzędnicy prezydenckiej kancelarii najwyraźniej zapomnieli o swoich słowach z okresu przygotowań do wizyty prezydenta George’a Busha. Wtedy zapewniali, że żadne nowe meble do pałacu nie są potrzebne, bowiem magazyny pełne są niewykorzystanego sprzętu. Stacja przypomina też o narzekaniach w kancelarii na to, że obcięto jej budżet.
>>>Prezydent kupuje... naświetlacz do jajek
Stacja przyznaje jednak, że przetarg jest mniejszy niż w poprzednich latach. Kiedyś przeważały stylowe kryształowe kredensy, komody, bufety z drzewa czereśniowego z mosiężnymi okuciami. Teraz dominują zwykłe sofy, fotele, materace i plastikowe krzesła.
Rok temu największe zdziwienie na liście zakupów kancelarii wzbudzuły stół chłodniczy, waga kalkulacyjna, naświetlarka do jajek oraz myjki ciśnieniowe.