"Zawsze zależało mi na tym, żeby w Polsce był szybki i zrównoważony wzrost gospodarczy. Dlatego ubolewam że akurat temu rządowi wychodzi to wyjątkowo kiepsko" - mówił Grzegorz Kołodki w radiu TOK FM, który wziął wczoraj udział w ekonomicznej naradzie u prezydenta.

Reklama

>>> W Kasie państwa zabraknie jeszcze więcej?

"Ale rozczarowany nie jestem, bo niczego lepszego nie można było się po tym rządzie spodziewać" - podkreślił. Dodał, że przecież "ten rząd nie umie rządzić", a "impotencja rządu pana Tuska w sprawach finansowych jest porażająca".

>>> NIK: Minister Rostowski stracił miliard

"Kołodko to lizus PiS" - broni "szefa" poseł PO Stefan Niesiołowski." Mówi językiem tej partii i powinien się do niej zapisać - sugeruje. Zdaniem wicemarszałka były minister finansów jest sfustrowany "bowiem jego pięć minut minęło". "Zresztą swoją obecnością w rządzie Millera doprowadził do upadku lewicy. Teraz podlizuje się braciom Kaczyńskim. To obrzydliwe" - podsumował.

Reklama

>>> Bugaj: Rostowski to arogant