73 proc. badanych sądzi, że będzie to wpływ raczej pozytywny, a 20 proc. uważa, że zdecydowanie pozytywny. Zdaniem 2 proc. wizyta prezydenta Miedwiediewa wpłynie negatywnie na stosunki Warszawa - Moskwa. 5 proc. respondentów nie ma zdania.

Reklama

Z sondażu Instytutu Homo Homini wynika, że 62 proc. respondentów sądzi, że przyjazd prezydenta Rosji w ogóle wpłynie na zmianę stosunków polsko - rosyjskich. Z kolei 28 proc. uważa, że ta wizyta nie będzie miała żadnego wpływu, a 10 proc. nie ma zdania.

W sondażu zapytano też, których sąsiadów darzymy największą sympatią. Na pierwszym miejscu znaleźli się Czesi - prawie 39 proc. badanych uważa ich za najsympatyczniejszych. Kolejne miejsca zajęli: Słowacy - 32 proc., Niemcy - 23 proc., Litwini - 21 proc., Rosjanie - prawie 15 proc., Ukraińcy - 14 proc. i Białorusini - 10 proc.

Sondaż przeprowadzono telefonicznie 3 grudnia, na grupie 1091 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd opracowania wynosi 3 proc. a poziom ufności 0,95.