Paweł Graś w Radiu ZET ostro zaatakował Mariusza Błaszczaka, który mówił o błędzie, jakim jego zdaniem było prowadzenie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej na podstawie Konwencji Chicagowskiej, a nie umowy między Polską a Rosją z 1993 r.

Reklama

" Co należało? No niech pan powie, co należało? " - pytał Graś, a kiedy Błaszczak powołał się na dokument z 1993r. mówił dalej - " Bzdura,bzdura, bzdura. Brednie brednie brednie... Nie mogę inaczej tego określić".

" Pańska agresja wynika z bezsilności " - ripostował Błaszczak.

"Tak, jestem już agresywny. Czy pan przeczytał tę ustawę, czy pan przeczytał ten dokument z 1993r.? Nie przeczytał pan go, więc nie ma pojęcia, czego ten dokument dotyczy. Proszę się przygotować!" - grzmiał Paweł Graś