Fotoreporterzy "Faktu" zrobili zdjęcia samochodu z szefem rządu, który jechał na boisko piłkarskie. Bulwarówka podkreśla, że auto z Donaldem Tuskiem w środku wlokło się ulicami Warszawy zgodnie z przepisami.
Tabloid zaznacza, że kierowca nie skorzystał z wolnego buspasa, ale karnie jechał powoli za ciężarówką.