Jak donosi "Fakt":
"Zbigniew Ziobro i jego małżonka, była dziennikarka Patrycja Kotecka już zdecydowali, że ich pierworodny syn na świat przyjdzie w Brukseli, z dala od zgiełku Warszawy.
Bo na tym parze najbardziej zależy, by nikt nie zakłócał im spokoju w tych dniach.
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości całkiem niedawno się dowiedział, że jesienią zostanie ojcem. Ale jak udało się nam ustalić, wraz z żoną podjęli już decyzję, że dziecko – synek Jaś – urodzi się w Belgii, gdzie Ziobro wypełnia mandat europosła PiS, a Kotecka pracuje w filii jednej z polskich firm.
Reklama
– Chcemy chronić naszą prywatność – powiedział Faktowi były minister sprawiedliwości. To właśnie dlatego małżeństwo Ziobrów zdecydowało się na poród za granicą, w całkowitej niemal anonimowości".
Reklama