"Myślę, że taka debata byłaby bardzo wskazana. W końcu to przedstawiciele dwóch największych sił politycznych" - stwierdził szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak. A Małgorzata Kidawa-Błońska dodaje: "Bardzo chętnie chciałabym taką debatę zobaczyć. Ciekawa jestem tylko, co się będzie działo kiedy zaczniemy ustalać szczegóły tej debaty".

Reklama

Zarówno Tusk, jak i Kaczyński startują - podobnie jak w czasie poprzednich wyborów - w stolicy. Obaj otwierają partyjne listy. Gdyby doszło do debaty obu polityków, byłby to rewanż za telewizyjne starcie sprzed wyborów w 2007 roku. Wówczas, w większości ocen, zwycięzcą był ówczesny przywódca opozycji, Donald Tusk.