Legenda Solidarności uważa, że Kaczyński nie ma przyjaciół. "Bo przyjaciele biorą kogoś im bliskiego pod ramię, załatwiają psychologa. Pomagają. Ja swojemu przyjacielowi nie pozwoliłabym zachowywać się w ten sposób" - mówi.

Reklama

"Ostatnio siedzę w towarzystwie i słyszę, jak ktoś opowiada, że prezes PiS chyba jest wciąż na prochach. Ale mnie to nie obchodzi czy on bierze leki, czy nie. Jarosław Kaczyński nie ma prawa znieważać ludzi - mówi Henryka Krzywonos-Strycharska.