Projekt zakładający podniesienie wieku emerytalnego dopiero wchodzi do Sejmu. Piotr Duda zdaje sobie sprawę z tego, że piłka jest ciągle w grze - przekonuje prof. Jadwiga Staniszkis komentując sejmową debatę na temat wniosku "Solidarności" o referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego. Po burzliwej debacie wniosek został odrzucony głosami koalicji PO-PSL, która wcześniej porozumiała się co do kształtu reformy emerytalnej.

Reklama

Staniszkis wyraża nadzieję, że ostatecznie wiek emerytalny dla kobiet zostanie podniesiony nie do 67, leczy do 65 lat. Nie szczędzi też komplementów przewodniczącemu "Solidarności" Piotrowi Dudzie. - Myślę, że pan Duda w swoim niereagowaniu na obraźliwe epitety premiera Tuska, zdaje sobie sprawę, że piłka jest ciągle w grze - przekonuje nawiązując do słów premiera, który stwierdził, iż "Duda podejmuje się zadań, które jest w stanie wykonać każdy pętak.

Premier niemal natychmiast przeprosił jednak za te słowa, ale zdaniem prof. Staniszkis użycie słowa "pętak" przez szefa rządu było "nieprzyzwoite", ponieważ Duda jest przewodniczącym wielkiego związku. - Tym bardziej (jest to nieprzyzwoite) w wydaniu premiera, który rządzi już pięć lat i właściwie nie mamy żadnych dotychczas reform, a przede wszystkim nie mamy wizji prorodzinnej i rozwojowej - ocenia socjolog.