Platforma zapisała się do PiS-u. Przyjęła pisowską mentalność, w której zjawiska społeczne można zlikwidować tylko przez karanie i strach. A społeczeństwo wolnych ludzi nie może funkcjonować na zasadzie strachu – mówił Monice Olejnik Ryszard Kalisz. Jego zdaniem, w Polsce fotoradary stają nie tam, gdzie faktycznie są potrzebne, ale tam, gdzie złapią najwięcej kierowców. Jest trzypasmowa jezdnia, stoi radar, a dopiero kilometr dalej jakiś zakręt. To jest błąd i pisowska mentalność państwa, w którym obywatelami się rządzi strachem - stwierdził w Radiu ZET polityk SLD. Są miejsca, gdzie powinien być fotoradar. Chodzi o intencję. To jest złośliwość tych, którzy ustawiają fotoradary nie dla poprawy bezpieczeństwa, ale po to, żeby ludzie się dali złapać. Urzędnik myśli, że się zasłuży swoim przełożonym, jeśli będzie łapał obywateli i wychowywał ich na strachu - dodał.

Reklama

Kalisz nie potwierdził informacji o tym, że za trzy lata ma kandydować na prezydenta. Żadnej decyzji nie podjąłem, ta dyskusja toczy się obok mnie - powiedział. Bardzo mi miło, że ta dyskusja trwa - dodał. Pytany przez Monikę Olejnik, czy rozmawiał z prezydentem o możliwej rywalizacji odparł, że treści prywatnych rozmów nie powtarza publicznie.