- Albo premier puszcza oko do konserwatywnego elektoratu, albo byliśmy świadkami mocowania się konserwatystów z liberałami - powiedziała w radiowej Trójce Jadwiga Wiśniewska z PiS.

Reklama

Jadwiga Wiśniewska przyznała , że zadziwiła ją wypowiedź premiera Donalda Tuska, że minister Gowin, który uznał wszystkie projekty za niekonstytucyjne, nie reprezentuje w tej sprawie stanowiska rządu. - Wszyscy konstytucjonaliści podnosili tę kwestię - przypomniała. Jej zdaniem była to typowa PR-owska zagrywka, "ustawka" PO. - Aby przykryć nieudolność rządu, wyciąga się światopoglądowe sprawy, zupełnie niepotrzebnie - powiedziała Wiśniewska.

Wynikiem głosowania rozczarowany jest natomiast Marcin Święcicki z PO. - Ubolewam, że tak się stało. Była możliwość uregulowania zjawiska, które w Polsce i tak istnieje - powiedział. Jego zdaniem to dyskryminacja środowisk homoseksualnych oraz konkubinatu. - Regulacja prawna, by to stabilizowała i porządkowała. Szkoda, że tak się nie stało - podkreślił Święcicki.