Posłowie Ruchu Palikota chcieli, by Wandę Nowicką zastąpiła Anna Grodzka. Wniosek przepadł głównie głosami rządzącej koalicji. Ale i troje posłów partii zagłosowało wbrew stanowisku klubu: sama Wanda Nowicka, Anna Grodzka oraz Robert Biedroń.

Reklama

Poseł tłumaczył dziennikarzom, że decyzja klubu nie była do końca przemyślana. Była wprawdzie demokratyczna i zgodna z procedurą, ale - jak podkreślił - nie zgadza się z nią. Robert Biedroń jest jednak zaskoczony decyzją Wandy Nowickiej. Jak podkreślał, otrzymał od niej zapewnienie, że po głosowaniu ustąpi za stanowiska.
Tymczasem po głosowaniu Nowicka wyszła na trybunę i zapowiedziała, że nie zamierza ustępować z funkcji wicemarszałka. Ta decyzja może ją kosztować utratę członkostwa w klubie. Robert Biedroń ma nadzieję, że do tego nie dojdzie.