Trzeba poczekać na rozwój wydarzeń. To znana postać, oligarcha z czasów Jelcyna, potem w konflikcie z Putinem i jego otoczeniem. Cóż mogę powiedzieć? W sprawach polskich zbytnim przyjacielem Polski nie był... No nie ma co rozdzierać szat - powiedział w Radiu ZET prof. Tomasz Nałęcz.

Reklama

Wtedy odezwał się poseł SLD.

No nie, panie profesorze, tak nie można! - powiedział Jerzy Wenderlich z SLD. Jak nie jest przyjacielem Polski to niech umiera? Panie profesorze...

No, rzeczywiście, panie profesorze, to zabrzmiało mocno! - dodał Jacek Kurski z Solidarnej Polski. Przyznał jednak, że rozumie, co Nałęcz miał na myśli.

Reklama

Wiemy, że pan profesor nic złego nie miał na myśli - bronił prezydenckiego doradcy Andrzej Rozenek.