Bronisław Komorowski chciał być królem lemingów, a został królem obciachu. Takiej imprezy polski świat polityki dawno nie widział. Gorzej nie można było tego zrobić, a ten słynny orzeł z czekolady, bez korony, to zabawny symbol tego obciachu - kpi w Radiu ZET Adam Hofman. Święto flagi pokazało, że polonia i Polacy pod flagą biało-czerwoną przeżywają ten dzień, a Bronisław Komorowski pod flagą fioletową. Był obciach taki, że nawet najwierniejsi z wiernych wyborców Komorowskiego wstydzą się za to, co zrobił - mówi Monice Olejnik Adam Hofman.

Reklama

Polityk zdradza też plany polityczne prezesa PiS. Jarosław Kaczyński chce wystartować w wyborach prezydenckich. Nie zakładamy przegranych wyborów. Dziś Bronisław Komorowski cieszy się olbrzymim zaufaniem, ale patrząc na praktykę i na to, jak zorganizował Dzień Flagi, to przypomina "najlepsze" czasy marketingowe Unii Wolności. To jest idealny przykład, jak można coś zepsuć. Jeśli w takim otoczeniu będzie szedł do wyborów, to jest duża szansa, żeby go pokonać - mówił Hofman.

Jego zdaniem, jest tylko jeden naturalny kandydat PiS - Jarosław Kaczyński. Co będzie się działo dalej, będzie zależało od tego, jakie decyzje podejmie. Pierwsze wybory w kolejności są prezydenckie i ogłosił, że na ten czas jest kandydatem partii. Czy będą inne decyzje, zobaczymy. Na dziś to jeszcze za wcześnie - stwierdził.