Z tej okazji przeanalizowaliśmy, ilu zastępców mają szefowie resortów 28 państw UE. Spośród 12 krajów o porównywalnym systemie politycznym jeszcze w niedzielę byliśmy liderem. Wczoraj wyprzedziła nas świeżo przyjęta do Unii Chorwacja z 95 osobami na porównywalnych stanowiskach. Trzecia Rumunia ma o 25 wiceministrów mniej niż my. Co ciekawe, daleko za Polską jest nawet uznawane za promujące biurokrację południe Europy. Włosi mają zaledwie 34 wiceministrów.
W tej konkurencji wybija się minister Jacek Rostowski. W resorcie finansów pracuje aż dziewięciu sekretarzy i podsekretarzy stanu. – To jest przesada. Ministerstwo Finansów nie dysponuje tak szerokimi kompetencjami, aby tak duża liczba wiceministrów była uzasadniona – mówi "DGP" Janusz Steinhoff, były minister gospodarki.
Resort Rostowskiego zajmuje pod względem liczby wiceministrów drugie miejsce w Europie ex aequo z rumuńskim resortem gospodarki (ministrowi Varujanowi Vosganianowi podlega dwóch ministrów delegatów i siedmiu sekretarzy stanu). Pierwsze zajmuje węgierski resort zasobów ludzkich z 10 ministrami stanu i sekretarzami stanu. Jednak urząd Zoltana Baloga to prawdziwy moloch: dba jednocześnie o ochronę zdrowia, relacje z Kościołami, politykę społeczną, edukację, kulturę i sport. W Polsce analogiczną tematyką zajmuje się 25 sekretarzy i podsekretarzy stanu. – W Sejmie jest często tak, że na posiedzeniach trzech różnych komisji przebywa w jednym czasie trzech różnych przedstawicieli jednego resortu. Nie można na nie wysłać dyrektorów departamentów, ponieważ nie dysponują stosownymi uprawnieniami – tłumaczy "DGP" poseł Andrzej Orzechowski (PO), członek komisji finansów publicznych.
W naszej analizie nie wzięliśmy pod uwagę 16 państw Unii, w których struktura administracji jest inna niż w Polsce. W związku z tym liczba tamtejszych zastępców szefów resortów jest nieporównywalna. I tak np. w Skandynawii normą jest powoływanie kilku ministrów członków rządu w obrębie jednego resortu. W szwedzkim resorcie dyplomacji pracuje ich troje: Carl Bildt odpowiada za sprawy zagraniczne, a jego dwie koleżanki odpowiednio za współpracę rozwojową i handel zagraniczny. Każdemu ministrowi przypisany jest zazwyczaj jeden sekretarz stanu (jest ich 29 na 23 ministrów). Niżej są już funkcje odpowiadające naszym szefom departamentów.
Reklama
Z kolei w Słowenii liczba sekretarzy stanu jest ograniczona do dwóch na jednego ministra. Szczebel podsekretarzy stanu nie istnieje, niżej są już dyrektorzy generalni. Niemcy mają 15 ministrów, którym podlega łącznie 51 parlamentarnych sekretarzy stanu (stanowisko polityczne) i sekretarzy stanu (rekrutowanych spośród służby cywilnej). Oni jednak wypracowują siedmiokrotnie większy PKB przy dwukrotnie większej liczbie ludności.
Reklama