Lech Wałęsa krytykuje władze "Solidarności" za zapowiedzi masowych protestów przeciwko polityce rządu. W połowie września w Warszawie związkowcy zamierzają zorganizować ogólnopolską manifestację pod hasłem Dość lekceważenia społeczeństwa.

Reklama

Zdaniem pierwszego przywódcy "Solidarności", związek kierowany przez Piotra Dudę obrał złą strategię. Muszą się zastanowić czy rozwiązują ekonomiczne problemy kamieniami na ulicy czy kartką wyborczą - przekonywał gość radiowej Jedynki. Jego zdaniem, manifestacje uliczne to metody ze starej epoki. Lech Wałęsa dodał, że rozwiązania siłowe nie dają żadnego trwałego rozwiązania. Można zamachem wyrzucić prezydenta czy premiera, tyle że później kolejna zmiana zrobi to samo - podkreślił.
Wrześniowe protesty w Warszawie organizują Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i OPZZ.