Piskorski w TVP Info komentował niedawną rekonstrukcję rządu oraz sytuację Donalda Tuska w państwie i partii. Według Piskorskiego Donald Tusk znalazł się w trudnej politycznie sytuacji. Nie może odejść do Brukseli.

Reklama

– Ani tam nie ma takiego układu sił, ani on sam nie jest do tego przygotowany, z różnych powodów, także czysto technicznych. Nie może kandydować na prezydenta. Bo jest niepopularny, a po drugie jest Bronisław Komorowski, który jest bardzo popularny – uważa Piskorski.

Donald Tusk jest bez alternatywy. Musi walczyć o trzecią kadencję – mówił Piskorski. – I wydaje mi się, że dosyć rozpaczliwie, bez pomysłu na to, co zrobić, stara się jeszcze zrealizować swój plan, że PO spadnie w sondażach na tyle niewiele, że razem z PSL i SLD utrzymają większość parlamentarną – mówił gość TVP Info.

Jednak zdaniem Piskorskiego to coraz mniej prawdopodobny wariant, a przyszłość premiera, także jako lidera Platformy, jest coraz bardziej niepewna. – Dzisiaj najbardziej prawdopodobny wariant, że albo Ewa Kopacz albo Hanna Gronkiewicz-Waltz będą namaszczone poprzez funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego partii, spodziewanym następcą Donalda Tuska, jak pójdzie bardzo źle – mówił Paweł Piskorski w TVP Info.

Reklama

Jego zdaniem Grzegorz Schetyna definitywnie wypadł z roli ewentualnego następcy Donalda Tuska