Radosław Sikorski podkreślił, że obecna sytuacja, przede wszystkim, gospodarcza jest bardzo poważna. Dlatego ukraińscy politycy powinni się dojść do porozumienia w sprawie przeprowadzenia reform i integracji europejskiej.

Reklama

Jego warunkiem oczywiście musi być podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią, a jego rezultatem mogłoby być uruchomienie drugiej transzy środków z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i pomoc Ukrainie w tym trudnym momencie, w którym się znalazła - mówi szef polskiej dyplomacji

Radosław Sikorski odniósł się też do słów ukraińskich polityków, którzy często mówią o tym, że niedopuszczalne jest blokowanie budynków rządowych i przedstawiają manifestantów jako ekstremistów.

Z panem wicepremierem spotkałem się w gmachu rządu, bo nie jest prawdą, że gmach rządu jest zablokowany. Jest utrudnione dojście, ale daliśmy radę, więc nie ma powodu do użycia siły - dodał Radosław Sikorski.

Wcześniej, ukraińska milicja dała demonstrantom pięć dni na odblokowanie dojścia do siedziby Rady Ministrów. Zażądano także zwolnienia budynków użyteczności publicznej zajętych przez demonstrantów, czyli ratusza, siedziby państwowych związków zawodowych i jednej z sal koncertowych.

Reklama